Opinie wychwalające ten dom są w pełni uzasadnione. Byliśmy tydzień w 6 osób (trzy małżeństwa) Powtórzę za innymi: LOKALIZACJA - chyba jedyny w CANOBIO taki dom przy deptaku (przystępny cenowo) z ogromnym tarasem i wspaniałym widokiem. Z lewej Szwajcaria z prawej i na wprost włoskie góry i jezioro. Taras to dodatkowe punkty w tej lokalizacji. Panie się opalały (bez podglądania z deptaka) a śniadania i kolacje smakowały jeszcze lepiej ! Przypisany do lokalu garaż (pierwszy z prawej) jest stosunkowo wąski (musiałem w SUV-ie składać lusterka) i wymusza wprawę w parkowaniu. W środku wszystkie cztery garaże są połączone i spokojnie mieszczą się dwa mniejsze samochody w rzędzie (jeden za drugim). Ciekawskie (zazdrosne) spojrzenia spacerowiczów patrzących na nas na tarasie mówiły wszystko ;-) Na dole mieści się bardzo duży salon z antresolą i UWAGA bardzo wąskie, metalowe, kręcone schody do wejścia na piętro, gdzie znajdują się dwa pokoje, łazienka i część wypoczynkowa (kolejna). Ciężką walizkę trudno wnieść na piętro. Na dole kompletnie wyposażona kuchnia (dwie duże lodówki), zastawa stołowa, garnki, patelnie , itp. ale faktycznie brak piekarnika (brakowało przy samodzielnym przyrządzaniu kolacji). Dom jasny (dwa balkoniki od strony deptaka) i ten TARAS ! Łazienki czyste, z szamponikami na wyposażeniu. Internet bardzo dobry, TV z NETFLIX-em na wyposażeniu.

Niestety komfort łóżek. Nasz pokój na poddaszu (od strony deptaka) aczkolwiek piękny (widoczna stara więźba dachowa, skosy) posiadał na wyposażeniu trzy pojedyncze łóżka z metalową ramą, stelażem, każde o innej długości, wysokości i z innym materacem. Niestety przy moich 182 cm każde było dla mnie za krótkie (nogi "wisiały w powietrzu) co skończyło się zdjęciem materacy z łóżka i spaniem na .... pochyłej podłodze ;-). Jak ktoś wrażliwy to "deptak" i restauracje cichną późno w nocy.